Poświęcenie nowych karetek w nowotarskim szpitalu | Wiadomości

Menu dodatkowe

Na skróty

Ustawienia

Wersja językowa

Wyszukiwarka

Treść strony

Poświęcenie nowych karetek w nowotarskim szpitalu

20 sierpnia 2014
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
Zdjęcie 3
Zdjęcie 4
Zdjęcie 5

W Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym – radość z nowych nabytków. Tabor pogotowia wzbogacił się o dwie nowe „erki" z napędem na cztery koła i jeden ambulans.

Pojazdy święcił ks. proboszcz Marian Wanat. Prócz dyrekcji Szpitala, władz powiatu i radnych, uczestniczyły w oddaniu karetek władze miasta oraz gmin Nowy Targ i Czarny Dunajec. A to akurat samorządy które często i chętnie wspierają potrzeby zakupowe potężnej lecznicy.

Obie nowe „erki" to pojazdy zabudowane na podwoziach volkswagena. Ten producent bowiem, po dłuższych poszukiwaniach, zgodził się karosować swoje pojazdy dla potrzeb ratownictwa medycznego.

Wszystkie trzy środki transportu – „erki" i ambulans – kosztowały 615 tys. zł. Należność będzie regulowana przez rok, w systemie ratalnym.

O potrzebie nabycia karetek z napędem na cztery koła mówiło się mniej więcej od dwóch lat. Potrzebę zakupu wozów, które mogłyby działać w trudnym terenie, w warunkach zimowych – wskazywały nawet zapisy w tej części protokołu Najwyższej Izby Kontroli, która dotyczyła ratownictwa medycznego. Dyrektor Marek Wierzba na sesji Rady Powiatu deklarował niedawno, że gdyby tylko w ofercie rynkowej istniały takie pojazdy, kupiłby karetki „od ręki".

Problem techniczny polegał jednak na tym, że karetki zabudowywane są na standardowych podwoziach – przeważnie volkswagena LT, sprintera i fiata ducato. Do karosowania pojazdów dla potrzeb ratownictwa medycznego używało się przeważnie podwozi volkswagena-transportera, ale jest to podwozie średnie, tymczasem wymagania co wyposażenia karetek rosną i staje się ono coraz cięższe. Dlatego zaczęto zabudowywać podwozia mercedesów, fiatów ducato, większych renault. Ale są to podwozia z jednym napędem. Jeśli z dwoma, czyli na cztery koła, to masa całkowita pojazdu przekracza 3,5 tony, co wymaga już od kierowcy posiadania prawa jazdy na ciężarówki. Kierowcy w zespołów ratownictwa medycznego w Podhalańskim Szpitalu mają tymczasem prawa jazdy kategorii B.

Wiadomo już, jak najnowsze nabytki zostaną wykorzystane. Jedna karetka na pewno będzie stacjonować w Czarnym Dunajcu, czyli w połowie drogi między Orawą a Szpitalem. Cieszył się z tego – czyli z większego bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców gminy – przybyły na oddanie i poświęcenie karetek wójt Józef Babicz. O ulokowaniu drugiej „erki" dyrekcja Szpitala zdecyduje do tygodnia, po przeanalizowaniu rozłożenia karetek w obszarze powiatu i miejscowych potrzeb. Na pewno trafi ona na tzw. trudny teren.

Ambulans ma natomiast wozić lekarzy opieki całodobowej, krew i materiały do badań laboratoryjnych.

Niezależnie od już oddanych, szefostwo placówki myśli o zakupie jeszcze trzech nowych karetek. Ratownictwo medyczne w PSS dysponuje co prawda 11 pojazdami, ale część z nich jest mocno wysłużona i wciąż wymaga serwisowania. Stąd pomysł, by trzy karetki zamienić na transportowe, a w niedługim czasie kupić w leasingu trzy nowe ambulanse.


Źródło: www.podhaleregion.pl