Powiatowy Urząd Pracy czwarty w rankingu efektywności w Małopolsce | Wydarzenia | Wiadomości

Menu dodatkowe

Na skróty

Ustawienia

Wersja językowa

Wyszukiwarka

Treść strony

Powiatowy Urząd Pracy czwarty w rankingu efektywności w Małopolsce

24 września 2014
Zdjęcie 1
Powiatowy Urząd Pracy w Nowym Targu w ogólnopolskim rankingu sprawdzającym efektywność zatrudnienia znalazł się na 4 miejscu w Małopolsce na 21 Urzędów Pracy. Osiągnął bowiem 73,9 procent, a tymczasem miasto Kraków może się pochwalić jedynie 59,1 procentową efektywnością w poszukiwaniu miejsc pracy dla bezrobotnych. Znaczy to tyle, że spośród 1000 wydanych przez nowotarski PUP skierowań dla bezrobotnych, aż 740 osób znalazło pracę.

W tym roku wszystkie Urzędy Pracy w Polsce były badane pod względem efektywności działania programów, na które środki przeznacza Minister Pracy i Polityki Społecznej, wydawania przez nie pieniędzy na nowe miejsca pracy i w konsekwencji efektywności zatrudnienia osób objętych programami.

Obliczono, że w skali całego kraju średnio efektywność zatrudnienia osób bezrobotnych po programach wynosi 68,02 procent, w Małopolsce - 65,7 procent, w jej stolicy Krakowie jedynie 59,1 procent, a w powiecie krakowskim – 59,6 procent. Rewelacyjny wynik osiągnął PUP w Nowym Targu – 73,9 procent i uplasował się na 4 miejscu w województwie, liczącym 21 Powiatowych Urzędów Pracy. Lepsze od niego były jedynie urzędy w takich powiatach jak: bocheński – 74,3 procent, gorlicki – 76,6 procent oraz miechowski – 80,2 procent, który jest najlepszy w Małopolsce. Jednak nic w tym dziwnego, powiat miechowski jest nieliczny, ma miejsca pracy dzięki którym mógł osiągnąć tak wysokie miejsce w rankingu.

Podczas rankingu okazało się także, że nowotarski PUP może się pochwalić i innym wskaźnikiem. Aż 45,5 pracowników ma bezpośredni kontakt z klientem urzędu, pracując w obsłudze. Tymczasem inne dane mówią, że w Powiatowym Urzędzie Pracy jest bardzo trudna sytuacja kadrowa, najpewniej jedna z najgorszych w Polsce pod względem ilości bezrobotnych przypadających na jednego pracownika. – Radzimy sobie dzięki wielkiemu zaangażowaniu pracowników, podnoszeniu kompetencji, dobrze diagnozowanych przez nich potrzeb każdego naszego klienta, kierowana jest do każdego bezrobotnego odpowiednia pomoc – wyjaśnia Maria Sendrowicz, dyrektor PUP w Nowym Targu.

Pracownikom PUP nie jest łatwo od razu zdiagnozować zapotrzebowania osoby bezrobotnej. To długi proces – wyjaśnia dyrektor, dodaje, że potrzebne są rozmowy nie tylko z osobą bezrobotną, ale i pracodawcą. Pracownicy PUP muszą zadbać, aby osoba bezrobotna na stałe została na rynku pracy. Do nich też należy zdobycie środków z programów, a potem też ich rozliczenie.


Źródło: Podhaleregion.pl