170. rocznica Powstania Chochołowskiego
W obchodach udział wzięło wielu mieszkańców Chochołowa i okolicznych miejscowości, a także goście. Swoją obecnością uroczystości uświetnił Marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński. Obecni byli także parlamentarzyści – Senator RP Jan Hamerski, Poseł na Sejm RP Anna Paluch, oraz samorządowcy – Radny Województwa Małopolskiego Jan Piczura, Wicestarosta Nowotarski Władysław Tylka, Radni Powiatu Nowotarskiego i Tatrzańskiego, Przewodniczący Rady Gminy Kościelisko Roman Krupa, Wójt Gminy Czarny Dunajec Józef Babicz, Przewodniczący Rady Gminy Czarny Dunajec Stanisław Gonciarczyk, Radni Rady Gminy Czarny Dunajec, pracownicy Urzędu Gminy Czarny Dunajec, sołtysi. Nie zabrakło przedstawicieli straży granicznej, Związku Podhalan, wielu instytucji i stowarzyszeń, szkół, harcerzy i pocztów sztandarowych. W obchodach udział wzięli także mieszkańcy Słopnic, rodzinnej miejscowości Jana Kantego Andrusikiewicza oraz praprawnukowie przywódcy Powstania Chochołowskiego.
Uroczystość jubileuszową rozpoczęła msza św. w miejscowym kościele. Po nabożeństwie na placu przykościelnym, na którym zlokalizowany jest Pomnik Powstania Chochołowskiego zaprezentowano rekonstrukcję historyczną Powstania Chochołowskiego autorstwa Stanisława Apostoła i Adama Błaszczyka, którzy wcielili się w role ks. Józefa Leopolda Kmietowicza i Jana Kantego Andrusikiewicza. Towarzyszyli im mieszkańcy Chochołowa i okolicznych miejscowości oraz członkowie grup rekonstrukcji historycznych z Gorlic, Krakowa i Waksmunda
Podczas uroczystości głos zabrali Przewodniczący Rady Gminy Stanisław Gonciarczyk, Marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński. W imieniu Prezydenta RP Andrzeja Dudy głos zabrał Senator RP Jan Hamerski. Odczytał okolicznościowy list. Przedstawił także uchwałę Senatu RP, upamiętniającą tę rocznicę.
- Nasze drogi do niepodległości w XIX i XX wieku przebiegały przez różne insurekcje, powstania – zwycięskie, czasami nie zwycięskie, wielkie wojny, ale zawsze każda z nich należała do wielkich symboli, dzięki którym budowaliśmy patriotyzm, dzięki którym nasza miłość do Ojczyzny opierała się na przekonaniu, że niepodległość, miłość do Ojczyzny, miłość do Polski, do starej, wielkiej Rzeczypospolitej musi opierać się na wolności i tu 170. lat temu Wasi przodkowie tę wolność i tę niepodległość wykuwali – mówił Marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński, dziękując w imieniu Sejmu RP organizatorom obchodów, wszystkim mieszkańcom Chochołowa, którzy kultywują i czczą pamięć Powstania Chochołowskiego. - Składam głębokie podziękowanie za to, że Państwo dbacie, troszczycie się o tę wielką tradycję, która jest jedną z części dróg do niepodległości – mówił.
Po złożeniu kwiatów pod Pomnikiem Powstańców Chochołowskich wszyscy udali się do Szkoły Podstawowej w Chochołowie, gdzie ks. Michał Iwan zaprezentował swoją książkę wydaną przy współudziale Gminy Czarny Dunajec pt. „Powstanie Chochołowskie. Prawda o przywódcy” przybliżającą postać ks. Józefa Leopolda Kmietowicza i jego rolę w zrywie przeciwko zaborcom, którą otrzymał każdy uczestnik obchodów." Wystąpił także dziecięcy zespół regionalny ze Słopnic.
Obchody 170. rocznicy Powstania Chochołowskiego zorganizowane zostały przez Centrum Kultury i Promocji Gminy Czarny Dunajec, Szkołę Podstawową w Chochołowie przy współudziale Sołectwa i OSP Chochołów, miejscowego oddziału Związku Podhalan, Parafii Chochołów i Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem.
Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim aktorom biorącym udział w inscenizacji wydarzeń powstania, za trud włożony w przygotowanie tego wspaniałego widowiska z innej epoki, wszystkim licznie przybyłym gościom, którzy swoją obecnością uświetnili rocznicową uroczystość, funkcjonariuszom policji w Czarnym Dunajcu, zespołowi ze Szkoły Podstawowej w Słopnicach oraz ks. Michałowi Iwanowi.
Powstanie Chochołowskie wybuchło na skutek włączenia się górali w powstanie przeciwko zaborcy austriackiemu. Konspiratorzy, którzy docierali na Podhale nawiązali kontakt z miejscowymi działaczami narodowymi: wikarym z Chochołowa – ks. Józefem Leopoldem Kmietowiczem, poważanym we wsi nauczycielem i organistą Janem Kantym Andrusikiewiczem, ks. Michałem Głowackim z Poronina i wikarym z Szaflar ks. Michałem Janiczakiem. Prowadzili oni akcję agitacyjną na terenie Podhala i budzili w góralach niepodległościowego ducha. W nocy z 21 na 22 lutego chłopi z Chochołowa i okolicznych wsi pod wodzą Andrusikiewicza i weterana Powstania Listopadowego Wojciecha Lebiockiego napadli na koszary straży skarbowej w Suchej Górze. Skonfiskowali broń i 600 guldenów, zrzucono budynku orła cesarskiego i zniszczono słup graniczny. W niedzielę 22 lutego ks. Kmietowicz wezwał mieszkańców do przyłączenia się do powstania. Do wieczora zgromadziło się około 500 chłopów z okolicznych wsi. W nocy ruszył na powstańców prowadzony przez komisarza straży granicznej Romualda Fiutowskiego oddział około 20 strażników i 150 chłopów czarnodunajeckich, których atak powstańcy odparli, ale na krótko. 23 lutego do Chochołowa przybyła nowa grupa strażników wraz ze zmuszonymi do walki chłopami z Czarnego Dunajca. Tym razem górale bez pomocy z zewnątrz (powstanie w Krakowie odwołano o czym wieść nie dotarła na czas na Podhale) musieli się poddać. Władze aresztowały ok. 150 uczestników powstania, wielu trafiło do niewoli. Powstanie choć krótkie było pierwszym tak wyraźnym wystąpieniem górali przeciwko zaborcy. Do dziś w Chochołowie żywa jest pamięć o dzielnych powstańcach, pielęgnowana przez ich potomków.
Tekst i zdjęcia: Urząd Gminy w Czarnym Dunajcu.