Uczniowie „Venuleta” – na zajęciach z Shuhanem Makoto Kojima
Kadeci z klas wojskowo-policyjnych I, II i III Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego dla Młodzieży mieli kolejną okazję szkolić się u znanego w świecie mistrza wschodnich sztuk samoobrony - Shuhan Makoto Kojima. (tytuł przysługujący Głównemu Mistrzowi w Kishinjuku „Wielki Mistrz”).
Shuhan Kojima, który ćwiczenia rozpoczął już w wieku 10 lat, jest twórcą szkoły kishinjuku. Wywodzi się ona ze starej, ponad tysiącletniej japońskiej tradycji. Ta sztuka wykorzystuje naturalną energię ludzkiego ciała i przenikają ją idee szacunku dla drugiego człowieka, samokontroli, mądrości, ciągłego doskonalenia. Trening służy wzmocnieniu ducha i ciała.
Mistrz już trzeci raz zaproszony z Tokio przez Sensei Aleksandra Kozieła (V dan), który ćwiczy kadetów do walki wręcz na bazie Jiu-Jitsu – spędził na Podhalu tydzień. Ten czas wypełniony był intensywnymi treningami i ćwiczeniami oraz egzaminami na stopnie mistrzowskie dla adeptów wschodnich sztuk samoobrony.
By skorzystać z pobytu mistrza, poćwiczyć z nim i również poprowadzić zajęcia, przybył też drugi gość - Kyoden-Dairi Salur Onural z Anglii. Przylot Shuhana ściągnął na Podhale również trenujących wschodnie sztuki walk i samoobrony z innych rejonów polski - z okolic Lublina, Zabrza, Szczecina, Krakowa, Warszawy. Rangę tego cyklu szkoleń podniósł patronat sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki - Jarosława Stawiarskiego
Między treningami dla różnych grup zainteresowanych, Shuhan Kojima dołączył do komisji egzaminującej na stopnie mistrzowskie i poziom kandydatów ocenił jako wysoki. Przy okazji poprzednich wizyt odwiedził Zakopane, Niedzicę, Szczawnicę. Tym razem najbardziej zależało mu na zwiedzeniu obozu Auschwitz. Był wstrząśnięty, że tak straszne rzeczy działy się podczas wojny w Europie.
Kadetom z „Venuleta” Shuhan Kojima podczas treningu tłumaczył, skąd się wywodzi styl kishinuku; wprowadzał ich w sekrety tej techniki i ćwiczył z nimi chwyty obronne, które mogą być przydatne służbom mundurowym. Shuhan odwiedził także szkolne mury i poznał miejsce, gdzie uczą się kadeci – może przyszli mistrzowie wschodnich sztuk walki.
Szkoła włączyła się również w pomoc organizacyjną dla Stowarzyszenia Akyama, zapraszającego i goszczącego mistrza z Tokio.
Tekst i zdjęcia: Prywatne Szkoły Średnie im. prof. Jana Venuleta w Nowym Targu.